poniedziałek, 1 lutego 2016

It's Chill in my life

Jestem, w końcu.
Dla  się tutaj znajdował. Bałagan, grafika zrobiona na odwal się i brak jakiejkolwiek tematyczności. Najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się tu wchodzić przez podmioty estetyczne. Ale wziąłem się za to i efekty są jakie są. Jestem z tego bardzo zadowolony bo sam wszystko przygotowałem, wgrałem i mogę otwarcie powiedzieć: jest dobrze !czego tak piszę ? Hmm wygląd bloga gotowy już był ponad miesiąc temu, pomysły spisane już dawno ale ze względu na brak czasu nie miałem kiedy usiąść i zacząć pisać. I tak naprawdę zmusiła mnie do tego choroba która dorwała mnie dzisiaj. Podobno najgorsze są początki, nieprawdaż ?
Może zacznę skąd takowa nazwa i podpis i to wszystko. Nie trzeba się doszukiwać drugiego dna. Sa to po prostu cytaty z piosenki Sarsy "Chill" którą wręcz uwielbiam.
Wziąłem się w końcu za pisanie z jednej prostej przyczyny, byłem zmęczony tym chaosem który
Może najpierw opiszę to co się u mnie dzieje. Poza tym, że się przeziębiłem jestem chyba szczęśliwy. Od połowy grudnia pracuję i mam już pierwsze efekty tego faktu. W poniedziałek przyszła mi pierwsza wypłata (fakt faktem połowy już nie ma) ale wydałem ją bardzo przemyślanie(?). Nie będę się rozpisywał co kupiłem, za ile bo nie ma się czym szczycić.
Ogólnie zbieram na telefon. Jeszcze nie wiem jaki ale zbieram i uzbierać nie mogę. To nie jest takie łatwe jak mi się wydawało. Będę miał pieniądze to na pewno znajdzie się kilka set złoty które odłożę, yhy...
Też wziąłem się za budowanie 'rzeźby" ale po 3 dniach nie miałem kiedy : szkoła, praca, nauka i chce to w bardzo szybki sposób zmienić. To tylko 20 min. Chyba znajdę na to czas.
W szkole ? Nie powiem, nie jest tak łatwo, ale narzekać też nie mogę. Oceny nie są takie złe a czas szybko mija (a podobno ludzie wszędzie są tacy sami). Udowodniłem sobie, że jak człowiek chce to potrafi.
Jeszcze tak szybko wspomnę o videoblogu. Wraz z Patrycją staramy się jak możemy ale najzwyczajniej w świecie nie wyrabiamy się czasowo. To nie jest takie łatwe jak nam się wydawało. Ale podobno liczą się chęci. Prawda ? PRAWDA ?
A teraz to co najważniejsze: czego możecie się od teraz tutaj spodziewać:
Przede wszystkim porządku. Estetyki gdzie w mojej głowie jest o to ciężko.
Różnych kategorii. Mam listę i pomysły co mogę tutaj wstawiać i co będzie miało ręce i nogi.
Oraz systematyczności. Nie chcę aby posty były raz na ruski czas.
Co z tego wyjdzie zobaczymy w swoim czasie !
ENJOY !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz