środa, 24 lutego 2016

Czy alkohol to samo zło ?

Witajcie ludki :)
Jak w tytule : czy alkohol to samo zło ?
Od razu mówię, to nie będzie post dotyczący jakiejś patologii, alkoholizmu i takich innych przygnębiających podstron takowego tematu.
Chcę podejść do tego bardziej na zasadzie ludzi zachowujących się na imprezach pod wpływem, małolatów pijących dla szpanu i tym podobnym śmiesznym sytuacjom.
Nie będę was bajerował, że ja nigdy nie piłem i na imprezach ochładzam się tylko soczkiem. kurde, żyjemy w XXI w.
Zdarza mi się wyjść na piwo (tak jak na przykład wczoraj) czy nawet wódkę piję jako prawdziwy Słowianin.Ale na szczęście to mi się tylko zdarza.
A jak to jest u innych, bardzo często przyglądam się innym i powiem wam, że jeżeli nie mam procentów w organizmie to inni mnie irytują i to bardzo.
Może przez to co przeszedłem w swoim życiu i różne rzeczy na oczy widziałem.
Ciągle w mojej głowie rodzi się pytanie: dlaczego stan upojenia tak nam się podoba.
Przecież wtedy mdli nas, świat wiruje jak karuzela, niektórzy zapominają co robią i rzygają dalej niż widzą. Następnego dnia kac, głowa chce rozsadzić, mdłości i przemyślenia typu : już nigdy więcej nie piję !
Będąc w klubie widzę od groma ludzi który ledwo co chodzą.
Dziewczyny lecą z chłopakami w różne kąty by spożytkować fizycznie nową znajomość, tutaj kogoś wyprowadzają a ty się śmiejesz. Robią rzeczy, za które potem się wstydzą i tłumaczą : bo byłem najebany. A za 9 miesięcy przychodzi kac moralny.
Według mnie to nie jest żadne wytłumaczenie. Niech każdy odpowiada za swoje czyny. Piłeś? nie tłumacz się alkoholem. Jesteś człowiekiem rozumnym .
Ale pojawia się taki moment, że ty też tak się czujesz.
Będąc w piątek na urodzinach mojej koleżanki za bardzo przeholowałem z toastami. I było ze mną źle. I to wtedy ludzie na mnie dziwnie się patrzyli. Nie wiem jak to opisać ale jak już się zacznie to nie można skończyć stąd podziwiam ludzi którzy potrafią zaprzestać.
Osobiście bardziej preferuję piwo ;)
A jak to jest z tą dzieciarnią ?
16 latki pijące alkohol do nieprzytomności, czy to jest takie fajne ?
Ja rozumiem, chcą się wybawić zza młody ale na to będzie raczej czas nie ?
Dla mnie w takich sytuacjach rodzi się już patologia. Dobra, piwo jeszcze jestem w stanie zrozumieć ale tak jak był ten challenge do wypicia butelki naraz ? Były osoby które zrobiły to na serio.
Albo najebane dzieciaki bo się naoglądały "Warsaw Shore". Ludzie będziecie mieli czas na to.
Ale to już sami musicie przemyśleć.
A tym czasem ja zawijam do swojej codzienności. W przyszłym tygodniu powinien pojawić się Gadżetomen a ja odsyłam was do obejrzenia filmiku ze mną. Kliknijcie TUTAJ i jesteście.
No to co ? Do następnego.
ENJOY !

             TWITTER    INSTAGRAM


Łapcie jeszcze nutę ode mnie która siedzi mi w głowie od kilku dni. Taka na imprezę ;)


   

2 komentarze:

  1. Alkohol to nie samo zło. Natomiast prowadzi do zła.

    Polecam koszulki patriotyczne Red is Bad

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie piję alkoholu w ogóle. Kompletnie mi nie smakuje. Czy to piwo, szampan czy wódka. Nie gustuję także w dzikich melanżach. Niemniej na jakiejkolwiek imprezie czy urodzinach potrafię się bawić znakomicie. Na własnej studniówce wypiłem tylko lampkę uroczystego szampana a byłem, nieskromnie powiem, królem parkietu. W przeciwieństwie do smutasów, którzy polewali sobie pod stołem. Wszystko zależy od człowieka. Sam alkohol nie jest zły. Wszystko jest dla ludzi, prawda? Tylko zwyczajnie trzeba mieć we wszystkim umiar i wiedzieć kiedy ma się dość.

    http://brewilokwencje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń