niedziela, 20 marca 2016

Co za dużo to nie zdrowo !

Witajcie.
Po mimo mojego dużego rozczarowania blogspotem nie odpuszczę tak łatwo.
Zastanawiam się nad zmianą domeny ale to się jeszcze zobaczy.
Planuję również zmianę nagłówka bo jak to bywa ze mną bardzo szybko mi się coś przestaje podobać.
Pomału wpadam w tryb świąteczny czyli przypominam sobie o tym iż mam pokój i przydało by się posprzątać. Oczywiście robię to stopniowo. Najpierw szafka, segment, okna, biurko itp...
A tak mi się nie chce. Najgorsze jest to, że ten tydzień też się zapowiada ciekawie : Poniedziałek i Wtorek szkoła.
Środa: komisja wojskowa.
Haha to będzie bardzo ciekawe. Różnych rzeczy się wysłuchałem na ten temat ale powiem wam, że nie mogę się tego doczekać. Ciekawe czy spotkam kogoś znajomego i jak to wygląda. Podobno zadają bezsensowne pytania.
Nie mogę się doczekać ! #RAH
W czwartek : 12h w pracy
I w końcu wolne. Znowu będe wpieprzał bez końca i przytyję z 20kg. Kocham święta.
Ale i tak nic nie pobije piątku.
Cóż takiego się działo ?
A no działo się dużo.
Od rana z Patrycją pojechaliśmy na targi edukacyjne. Matko boska w życiu chyba tak się nie zanudziłem. Mieliśmy reklamować naszą szkołę a standardowo zajmowaliśmy się wszystkim innym. Spotkałem paru znajomych i ogólnie nie mogę powiedzieć ale fajnie było.
Obok hali na której odbywała się impreza jest centrum handlowe więc co to takiego wyskoczyć sobie na szybkie zakupy i McD ?
Przy okazji dostaliśmy "Nowy Testament" który wręczyliśmy naszej polonistce aby była "milsza".
Nie no tak na serio to jest wspaniała kobieta ale pożartować zawsze sobie można.
Okazało się jednak, że prezent był trafiony ponieważ potrzebowała na zajęcia.
Nie lubiłem nigdy tego działu o biblii i religii.
Po targach rozdzieliliśmy się.
Pati pojechała do domu a ja .... do pracy.
T była tragedia, nie dość, że musiałem wcześnie wstać to w dodatku miałem stać na kasie.
Ale powiem wam, że wyjątkowo było bardzo sympatycznie.
Z pracownikami danego sklepu coraz bardziej się zżywamy i jest bardzo pozytywnie.
Ale niezmiennie : nienawidzę tej roboty.
Jakimś cudem wytrwałem i żyję do dnia dzisiejszego.
W nocy byłem na imprezie, znowu ale wyjątkowo było grzecznie ;)

Odbiegając od tematu pożalę się wam, że muszę iść do dentysty.
Coś dziwnego dzieje się z moim uzębieniem. Tylko potrzebuję motywacji aby się zapisać. A jakoś nie chce mi się. Oczywiście to nie jest kwestia tego, że się boje... tylko mnie się nie chce !




W dzisiejszym kąciku muzycznym możecie sobie posłuchać jednego z moich ulubionych kawałków.
Jest to Katy Perry -This Is How We Do.
Ja lece sprzątać a was zapraszam do słuchania i komentowania.
#RaH !

2 komentarze:

  1. Fajnie piszesz. Napisz jak było na tej komisji bo jestem ciekawy.

    michalzlifestyleandfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No i jak tam po komisji wojskowej? Ja to przechodziłem w tamtym roku. Stresu się najadłem jak nie wiem. No ale chociaż z głowy :P


    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń